czwartek, 28 sierpnia 2014

Daily Defense kokosowy szampon do włosów

Uwielbiam naturalne szampony, najlepiej bez zawartości sodium laureth sulfate, właściwie takie szampony wyeliminowałam z moich kosmetycznych zbiorów. Przedstawiam Wam "naturalny" szampon kokosowy kanadyjskiej marki Daily Defense.
Zakupy w internecie są nieco ryzykowne, tym bardziej jeśli zamawiamy kosmetyczną nowość, nie testowaną przez nas wcześniej. Na stronie internetowej z kosmetykami natknęłam się na ten kokosowy szampon, który niesamowicie mnie zaintrygował. Na stronie pisano o nim, że delikatny, kokosowy, naturalny, składniki pochodzenia organicznego. Musiałam go mieć, tym bardziej, że cena niska a pojemność zadowalająca. A gdzie kryje się haczyk? 
Szukałam o nim informacji w internecie, szukałam producenta i... nic. Kupiłam w ciemno, nic nie stracę pomyślałam, sześć złotych to nie majątek.
Zacznę od tego, że skład mnie przeraża, zwolenniczki naturalnych kosmetyków złapią się za głowę. Z naturą ma on niewiele wspólnego - może tylko fałszywy opis na stronie sklepu, w którym go znalazłam. Opakowanie jest duże - mleczna,  matowa i miękka butelka z nakrętką z zatrzaskiem. Całkiem wygodna aplikacja. Ale konsystencja szamponu jest czymś między żelem a galaretką. Trochę mnie to odrzuciło. Kiedy wylewałam szampon na dłoń, część spadła na rękę a część została wessana z powrotem do butelki jak, za przeproszeniem, smarki do nosa. Kolor jest biały z perłowymi drobinkami. 
 Zapach różni się kiedy jest w butelce i kiedy jest na mokrych włosach. Ma przyjemny słodki zapach kokosa, ale na włosach czuć sztuczność. Działanie? Pieni się średnio, ale myje włosy, nic po za tym. Żadnych fajerwerków i magii nie zauważyłam, mimo zapewnień w opisie. Przy włosach "naolejowanych" nie poradził sobie mimo dwukrotnego mycia. Właściwie użyłam szamponu tylko po to, żeby go sprawdzić, przekonać się, że jest przeciętniakiem i wystawić recenzję, trochę ku przestrodze. Chciałam abyście miały świadomość i dostęp do składu, by nie kupować "w ciemno". Myślę, że w tej cenie dostaniecie łagodniejszy szampon w Rossmanie o dużo lepszym składzie. Osobiście nie polecam. 
Opis na butelce: COLOR SAFE SHAMPOO
Preserve the purityof your hair with Daily Defense Coconut Shampoo. Natural ingredients, including antioxidants and vitamins in a protein-rich formula protect your hair from the effects styling and the elements resulting in balanced, beautiful hair. Thats the power and the purity of Daily Defense.
Directions: Wet hair, lather and rinse well. Avoid contact with eyes. In case of contact with eyes, flush thoroughly with water. For best results, use with Daily Defense Coconut Conditioner.

Skład: Aqua, sodium laureth sulfate, cocamidopropyl betaine, sodium chloride, cocamide dea, glycerin, sodium lauryl sulfate, polyquaternium-7, PEG-12 dimethicone, tetrasodium EDTA, pathenol, hydrolyzed silk protein, hydrolyzed elastin, tocopherol, humulus lupulus (hops) extract, urtica dioica (nettle) extract, rosemary officinalis (rosemary) extract, cocos nucifera (coconut) extract, fragrance (parfum), methychloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, citric acid, may contain PEG-150 disterate.

Sodium laureth sulfate sól sodowa siarczanu oksyetylenowanego alkoholu laurylowego, anionowa substancja powierzchniowo czynna, stosowana również w chemii gospodarczej, może wywoływać działanie drażniące.
Sodium chloride - chlorek sodu, nieorganiczny związek chemiczny, substancja stosowana w preparatach do higieny jamy ustnej jako substancja polerująca oraz redukująca nieprzyjemny zapach.

Pojemność: 473ml
Cena: 5,99zł
Dostępność: allegro.pl, paatal.pl

Czy używałyście go? Jakie są Wasze doświadczenia? Jestem bardzo ciekawa.

4 komentarze:

  1. Szkoda, że taki mało fajny się okazał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, szkoda, też oczekiwałam od niego czegoś więcej. Lepiej kupić szampon w Rossmannie, np. z Alterry.

      Usuń
  2. Prowadzę drogerię i mogłam go kupić. Dobrze, że natknęłam się na twoją opinię i jeszcze jednej blogerki, która kupiła go w angielskim sklepie typu Biedronka chyba za 0,5 funta. Dzięki za opinie i skład. Skład beznadziejny jeśli tylko ktoś się na tym zna. A oleju z kokosa to prawie nie ma z tego co widzę. Straszne badziewie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda. Byłam rozczarowana. Niestety w internecie brakowało mi opisu. Chciałam pomóc innym kobietom, które miały wątpliwości czy go kupić czy nie.
      Pozdrawiam!

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz. Twoje uwagi są dla mnie ważne i pomocne.